Mamy już pełny sezon wakacyjny i większość słuchaczy za pewnie nie zagląda na naszą stronę Internetową uważając, że życie studenckie rozpocznie się dopiero od Inauguracji nowego roku. A przecież wcale tak nie jest. Za sobą mamy kolejną imprezę z naszym udziałem. W sobotę 11 czerwca na Księżej Górze w Radzionkowie odbył się VI Eco Cidry Cross, czyli bieg na dystansie 10 km oraz marsz Nordic Walking na 5 i 10 km, w których wystartowała nasza reprezentacja. W liczbie 19 zawodniczek i zawodników najpierw odebraliśmy przydzielone nam numery startowe, a potem udaliśmy się na miejsce startu.
Punktualnie o godzinie 10.00 wystartowali biegacze, a wśród nich był nasz kolega Jan Hańczur. Po nich na trasę wyruszyli kijkarze. Na dystansie 10 km nasz Uniwersytet reprezentowali: Józef Hańczur i Jan Cieplinski, a na dystansie o połowę krótszym: Danuta Bartosz, Zofia Bęben i Józef Bęben, Irena Cieplinska, Urszula Jonkowska, Irena Maziarka, Elżbieta Maj-Łacik, Maria Mrowiec, Aleksandra Ożóg, Maria Paruzel, Aleksandra Pawlik, Barbara Prenzena, Nina Słomiana, Barbara Trymbulak, Aleksandra Wesoła i Grażyna Wyciślik.
Trasa zawodów biegła przez Śląski Ogród Botaniczne i Las Radzionkowski. Miała duży stopień trudności, gdyż trzeba było pokonać otwarty nasłoneczniony teren oraz strome i długie podejścia. Wszyscy wg swoich możliwości pokonali wyznaczony dystans i na mecie otrzymali medal za udział. Jednak mamy również medalistów. Na dystansie 5 km najszybciej pomaszerowała i pierwsze miejsce zdobyła koleżanka Maria Mrowiec z czasem 46 min. i 52 sek. Druga była Aleksandra Ożóg Aleksandra – 46 min. i 54 sek., a trzecia Irena Maziarka – 47 min. i 43 sek. Medalistami zostali również, w chodzie na 5 km Józef Bęben - 46 min. i 56 sek. oraz w chodzie na 10 km Jan Cieplinski Jan – 1 godz. 28 min. i 34 sek. Obydwaj zajęli drugie miejsce. Wszyscy nasi zawodnicy i zawodniczki wystąpili w jednolitych strojach sportowych z nazwą naszego Uniwersytetu i jego logo.
W czasie imprezy był również czas na korzystanie z pięknej słonecznej pogody i urokliwego miejsca jakim jest obiekt na Księżej Górze, wspólnie spędzony czas przy smacznym żurku, pogawędkach i sesjach zdjęciowych. Organizatorzy przygotowali dla uczestników atrakcyjne prezenty, które losowane były po zakończeniu biegu i marszu. Najcenniejszym był rower górski. Nasza koleżana Irena Maziarka wylosowała zestaw dobrych kaw. Wspominając o organizatorach należy wśród nich wymenić Grzegorza Szeremetę naszego trenera, dzięki któremu pokonaliśmy trasę bez żółtych i czerwonych kartek wręczanych przez sędziów za zły styl chodzenia.
Oczywiście dziękuję również wszystkim zawodnikom naszej drużyny, która wyróżniała się wśród 180 osób startujących strojem, wiekiem, liczebnością i radością uczestniczenia. Brawo koleżanki i koledzy! Wszyscy jesteście zwycięzcami, bo dobrze spędziliście czas tworząc "rodzinę studencką" wzajemnie się wspierającą i dopingującą.
Jan Cieplinski
Więcej zdjęć z zawodów zobaczyć można w naszej Aktualnej Galerii