W dniu 26.06.2021 na stadionie w Ożarowicach odbył się festyn sportowy dla seniorów Województwa Śląskiego pt. "Silver Run 2021", w którym udział wzięła nasza liczna ekipa kijkarzy Nordic Walking.
Dotarliśmy na miejsce w 6 samochodów, gdyż nasza grupa liczyła 24 osoby i po odebraniu w Biurze zawodów pakietów startowych przygotowywaliśmy się do zawodów na 2 lub 5 km w zależności od kondycji startujących. Cała impreza była pod patronatem Urzędu Marszałkowskiego i oficjalnego otwarcia dokonała pani Marszałek Izabela Domagała, po którym 240 zawodników przybyłych z różnych miast wystartowało na dystansie 5 km oraz 45 osób na 2 km, co dało łącznie przebytych 1290 km. Celem całej imprezy nie była typowa walka na czas wśród uczestników, ale bicie rekordu dystansu, który przełożył się na cel charytatywny dla chorej Oliwki z Ożarowic, gdzie każdy przebyty kilometr przez zawodników został zamieniony na gotówkę, która pomoże wyleczyć jej chorobę.
Mieliśmy szczęście przy rywalizacji sportowej na trasie do słonecznej pogody i również dalsza część czyli występy zespołów muzycznych, dętej orkiestry i różnych konkursów z nagrodami była udana i świetnie się wszyscy bawiliśmy. Potwierdzenie i szczegółowy opis jak udał się wspomniany festyn sportowy można dopytać wśród uczestników naszej ekipy w osobach: Gabriela Andrzejczak wraz z mężem Romanem, Cecylia Bobiec, Ewa Cogiel, Elżbieta Chwolik, Marianna Czajerek, Ewa Gardulska, Jan I Józef Hańczur, Walentyna Jabłońska, Halina Kalaga, Ewa i Henryk Neuman, Danuta Moczulska, Elwira Muszol, Danuta Preis, Elżbieta Rosół, Wiesław Rzepecki, Józefa Wachulska, Daria Wiankowska i Wyderka Krystyna.
Potwierdzam jako uczestnik i zawodnik, że warto brać udział w takich ciekawych zdarzeniach, bo można poznać nowe miejsca (piękny stadion w Ożarowicach i przelatujące nad głowami samoloty, gdyż za płotem są Pyrzowice z lotniskiem) oraz spędzić mile czas wśród znajomych i przyjaciół.
W tym samym dniu o godz.22:00 w Ostoi Miechowickiej odbył się Miechowicki Bieg Świetlika pod patronatem Stowarzyszenie Miechowicka Grup Biegowa. Na start przy Leśniczówce ustawiło się do biegu na 5 km około 60 zawodników oraz ja jako jedyny kijkarz. Po strzale sędziego biegacze popędzili jak gazele i zostałem sam na końcu peletonu. Okazało się, że każde zawody zamyka grupa zwana "Latarnią", która pilnuje aby nikt się nie zgubił już w ciemnym lesie. Oczywiście wszyscy uczestnicy mieli pozakładane tzw. czołówki - latarki na głowie, które oświetlały drogę leśną podczas biegu. Całą trasę potraktowałem jako przemarsz Vip-a bo miałem za sobą obstawę w postaci 3- Borowców. I to się potwierdziło po dotarciu na metę, gdyż otrzymałem od wszystkich salwę oklasków, robiono mi zdjęcia i gratulowano tempa :-)
Kochani słuchacze! ten opis pokazuje jak można przeżyć kolejną przygodę w tak dziwnych zawodach, gdzie oprócz przyjemności pokonywania trasy, pracy nad kondycją można również być tak mile i sympatycznie potraktowanym przez uczestników. Tylko trzeba chcieć być aktywnym i nie bać się wyzwań, bo jak wiecie 3 godziny wcześniej nad Miechowicami było oberwanie chmury z piorunami.
Pozdrawiam wszystkich słuchaczy.
Przewodniczący Zarządu BUTW, Kijkarz i Vip na trasie Świetlika :-)
Jan Cieplinski
Kliknij na zdjęciach, aby powiększyć.